stereotyp został
To jego ogromny atut, o
czym przekonali się wszyscy, którzy go prowadzili w klubach.
Dotychczas był uważany za zawodnika, który znakomicie przyjmuje
zagrywkę i broni, nieźle serwuje, ale w ataku ma problemy. Ten
stereotyp został podważony w Turcji, a całkowicie przełamany z
klubowych mistrzostwach świata. - On musi więcej atakować, żeby się
spełnić na boisku - twierdzi trener Skry. - Przy swojej ekspresji
nakręca się, zdobywając punkty.
Choć Bąkiewicz jest wicemistrzem świata, to jego postawa w tym roku
jest ogromnym zaskoczeniem. Ale nie dla ludzi ze Skry. - Michał to
znakomity siatkarz i przy tym bardzo dobry człowiek - mówi Jacek
Nawrocki, trener drużyny z Bełchatowa. - Pracuje się z nim świetnie,
bowiem nigdy nie trzeba go dodatkowo motywować.